Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:


Witam!

Dzisiaj mało optymistyczny post.

Cały tydzień nawaliłam. Nie ćwiczyłam, diety brak.

Miałam trudne dni, ale to nie wymówka!!! Ustalam sobie właśnie menu na jutro. Tak mi łatwiej trzymać dietę i nie podjadać. Mam rybkę w zamrażalce i arbuza w lodówce. Będzie pysznie i lekko. A na wieczór Skalpel wyzwanie choćby nie wiem co się działo!!! :)

Optymistyczne myśli w głowie. Muszę się ogarnąć. Kupiłam sobie przecież czarną mini w rozmiarze M na Sylwestra!!! A od września mimo klasy maturalnej wyzwanie z Chodakowską- tym razem nie polegnę! Tyle było tych wyzwań i nawaliłam. Po co mam znów zazdrościć innym? Znów udało mi się zgubić trochę cm i mam to zaprzepaścić? nigdy w życiu!!! :))

  • patih

    patih

    25 sierpnia 2014, 07:59

    na pewno sie uda, trzymam kciuki

  • maelo

    maelo

    24 sierpnia 2014, 21:45

    ruszamy tyłek i do dzieła !

    • MONlKA

      MONlKA

      24 sierpnia 2014, 21:58

      :)