Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ile to już lat?


O rany, tyle lat odchudzania i skakania na trampolinie wagi. Znów dziś usłyszałam, że fajna jestem i ładna nawet no ale za gruba, jakbym tak 20kg schudła to by można było ze mną chodzić :D No jasne, tak to jest jak ocenia się po okładce. Nie miałam problemu ze znalezieniem faceta nigdy, czy ważyłam 75 czy 90kg, ale teraz to jakiś zastój, od pół roku sama i w sumie nie narzekam. Samotność (nie mylić z osamotnieniem) jest w porządku, mogę robić co chcę, zająć się całkowicie sobą, albo w ogóle się nie zajmować i stwierdzić rano "dzisiaj nie golę nóg, nie chce mi się" :) Odpuściłam i odchudzanie i szukanie kandydata. Raczej staram się zdrowiej podchodzić do życia. A z problemami emocjonalnymi - no cóż, przyszła mi z pomocą pani Beata Pawlikowska i jej najnowsza seria książek "W dżungli podświadomości" :) Polecam.
  • alexandra007

    alexandra007

    28 sierpnia 2013, 07:19

    "Dzisij nie gole nog, nie chce mi sie" oh jak ja Ci tego zazdroszcze ;-)

  • sarna88

    sarna88

    28 sierpnia 2013, 00:50

    ciągle tak słyszę :D co do facetów to przez wagę mam wrażenie że każdy widzi we mnie grubasa. wiem że to moje wrażenie ale ciężko mi pierwszej wyjść naprzeciw facetowi :D trza czekać i w wolnym czasie zadbać o siebie :D