Oj jeden dzień pracy w nowej pracy zaowocował, waga łaskawie pokazała mi dziś rano
77,8 kg czyli
co??????
NIE JESTEM JUŻ OTYŁA MAM NADWAGĘ I CIESZĘ SIĘ Z TEGO JAK CHOLERA!!! Szósty cel za mną;*
A jeszcze 700 gram mniej i wkleję fotki porównawcze Montekiego w połowie drogi do celu hi, hi;* odchudzonego o bagatela 17 kg z groszem;*
rhodiana
27 sierpnia 2010, 20:45Gratulacje :) Czekam na fotki :)
jabluszko1994
27 sierpnia 2010, 20:36gratuluje :)
Samantinka
27 sierpnia 2010, 20:11dziękuję za kopniaczka hihi, nie bolał :):), pozdrawiam
Samantinka
27 sierpnia 2010, 20:05gratuluję, oby tak dalej :)