Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
egzamin poprawkowy, spadek formy i ogólna kupa


Zdarza się i to- kompletny spadek formy, poprawkowy egzamin i zły nastrój. A do tego za oknem zamiast wiosny, śnieg.
I problemy rodzinne, większe i mniejsze.

Tylko T. jest obok, bez wahania i ciągle gotowy do wsparcia!
Jadłam przez weekend pizzę, snikersa i trochę chipsów. Pewnie z uwagi na ten podły nastrój, a także dlatego, że w piątek waga pokazała tylko 0,5kg mniej. Ale nie załamuję się. Powoli, spokojnie. Mam ogromną ochotę na tłuste i słodkie jedzenie (pewnie ze stresu przed tą poprawką) i zamiast pędzić po wór czekolady i batonów, zrobiłam galaretkę. Stygnie w lodówie i będzie moim ratunkiem.

Trzymajcie się, mam nadzieję, że Wam idzie lepiej!
  • breatheme

    breatheme

    12 lutego 2013, 20:49

    skądś to znam. ale walczymy, walczymy ;) nie ma co się poddawać :)

  • Taritt

    Taritt

    11 lutego 2013, 20:22

    Też miałam dzisiaj poprawkę i już się widzę na warunku, ech. Ważne, że coś leci, nawet jak po pół kolo to i tak ciągle do przodu, prawda? ;)

  • 146dnikari

    146dnikari

    11 lutego 2013, 16:18

    Zebys wiedziala co ja zjadlam na weekendzie to bys mnie chyba wychlostala. Problemy sa do bani, mam nadzieje,ze niebawem mina . Gratuluje zachowania zimnej krwi i nie poddania sie zachciankom. Szkoda, ze nie moge tego powiedziec o mnie.

  • Madanna

    Madanna

    11 lutego 2013, 15:41

    W sesji jest ciężko z dietą, ale przyjdzie wiosna, zaczną się normalne zajęcia i siła do odchudzania wróci ;) Powodzenia :)

  • Julcia0050

    Julcia0050

    11 lutego 2013, 14:03

    O tak, galaretka to świetna alternatywa :)) trzymam za Ciebie kciuki, Kochana! :* będzie dobrze! każdy ma czasem takie podłe chwile... przesyłam trochę pozytywnej energii! :** uszy do góry :))) buziak :*

  • LennQ

    LennQ

    11 lutego 2013, 13:38

    Duza wine za nasze samopoczucie ponosi niestety pogoda! Ja staram sie nie podjadac ale odczuwam to "lenistwo" coraz bardziej....Dlatego tez GORACE I SLONECZNE pozdrowienia :*

  • kokoszanelka

    kokoszanelka

    11 lutego 2013, 12:50

    kup jeszcze cole light:)a 0,5kg to naprawde dobry spadek!!!ja teraz nie waze sie az do 1 marca bo jak ostatnio stanełam na wadze i miałam 100g spadku w tydzień to potem prawie cały tydzień sie obżerałam ze złości;/

  • MyWorldAndMe

    MyWorldAndMe

    11 lutego 2013, 12:27

    Kochanie no ale pół kilo to chyba dobry spadek co nie?buziam mocno i trzymam kciuki za poprawke;*

  • chcebycpieknaaaa

    chcebycpieknaaaa

    11 lutego 2013, 11:19

    Ja też w weekend poszalałam, ale co tam, nadrobi sie ;) :*