Niestety tak jak wczoraj można było się spodziewać, moja waga stanęła. Jest dokładnie tak jak było tydzień temu. Za to centymetry trochę poleciały: po 2 cm w talii i biuście (mąż się pewnie zmartwi ;-/) i 1 cm w biodrach. Brzuch niestety bez zmian, no ale i tak cieszę się ze spadków :)!
Zastanawiam się jak właściwie to jest z ćwiczeniami brzuszków a raczej jak one wpływają na zmniejszenie się obwodu w cm. Ćwiczę mięśnie no i ok, jak napnę mięśnie to widać różnicę w stosunku do tego jak było powiedzmy miesiąc temu, kiedy zaczynałam ćwiczyć. No ale obwód mierzymy "na wydechu", czyli przy rozluźnionych mięśniach i tu już wielkiej zmiany nie ma :(. Ktoś umie wyjaśnić jak to działa? Chodzi mi o to, czy przy sporej ilości tłuszczu na brzuszku, regularne ćwiczenia jego mięśni spowodują spadek cm w obwodzie właśnie tej części ciała? Jaka jest zależność?