Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
happy


Nie mam ostatnio czasu pisać pamiętnika :(. W domu sporo zajęć, praca, dziecko, do tego dwie sesje ćwiczeń. Jak wchodzę na vitalię to głównie piszę na naszej grupie motywacyjnej. Dziewczyny są cudowne - dodają mi sił do walki z kilogramami!
No a kilogramy lecą! Szczególnie odkąd wróciłam na steper! Dziś jestem wyjątkowo szczęśliwa. Waga dziś rano pokazała 77,8, to oznacza że w ciągu 5 tygodni schudłam 5,5 kg czyli dokładnie tyle ile zakładałam! Super - aż się chce walczyć dalej.

Co prawda na horyzoncie Święta ale jakoś dam radę! Macie jakieś pomysły jak przetrwać Wielkanoc i schudnąć?!
  • Morganna

    Morganna

    25 marca 2013, 13:30

    Motylku, ja tak optymistycznie do świąt nie podchodzę. Coś tam zjem ale z umiarem. Nie zaprzepaszczę tego co do tej pory schudłam. No i mimo Świąt i biegania po rodzinie nie mam zamiaru z ćwiczeń rezygnować. Pewnie poćwiczę mniej ale jednak całkiem nie odpuszczę.

  • motylek.anna

    motylek.anna

    25 marca 2013, 13:16

    Brawo Kochana, tak trzymaj!!! Dzisiaj pewnie jeszcze mniej będzie na wadze, trzymam kciuki za Ciebie!!! Nie mam pomysłu na święta. Ten tydzień poszczę, ale w święta pojem, nawet jakby miało być plus 2 kg, nie dam się zwariować. Następne święta w grudniu, więc daję sobie pozwolenie :))))