już 42 dni na diecie!! waga pomalutku spada, jedzeniowo w porządku, ale niestety ostatnio brak czasu.... ten tydzień mocno zapracowany,ale wkrótce napisze jakieś podsumowanie mojej dotychczasowej walki, bo troche refleksji się nazbierało.
Zaglądam do Was szybciutko, bo ciekawa jestem jak Wam idzie:)
Pozdrawiam!!
malinkapoziomka
19 czerwca 2013, 21:26.... u mnie jak na razie idzie, ale w przeciwnym kierunku. No, ale i ćwiczeń za dużo to nie robię. No i już się porządnie za siebie biorę to mam nadzieję, że do końca czerwca jakiś spadek odnotuję :) pzdr! Ciesz się nawet z małych spadków, bo to też sukcesy :)
ita1987
19 czerwca 2013, 12:13Pomimo obowiązków idzie Ci z dietą super... Oby tak dalej.. :-)
zyfika
18 czerwca 2013, 14:40To chyba dobrze,że na diecie czas szybko leci bo szybciej dojdziemy do tych wymarzonych celów.
ulotna2013
17 czerwca 2013, 21:49Czas leci niestety zbyt szybko, ale dobrze , ze fajnie go wykorzystujemy i robimy coś dla siebie.pozdrawiam