Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czekam...


...i czekam cierpliwie na tel z Plusa w sprawie rozmowy kwalifikacyjnej. Chcę iść do pracy a tu od wczoraj mam pod górkę. Nie przyjęli mi malucha do przedszkola bo pierwszeństwo miały dzieci których rodzeństwo już się przedszkoli:( no i 5-6 latki:( w rezultacie w jednym przedszkolu przyjęto tylko 13 trzy i czterolatków a w drugim 30. rewelacja! trochę mi to nie po nosie ale myślę że nie będzie tak źle bo zawsze można poszukać niańki.

  • ankoran

    ankoran

    22 maja 2009, 13:31

    głowa do góry,czasem tak bywa,że się wszystko kitra...Wyjdź na słoneczko,małego przytul,mónszowi zrób dobrą kawkę jak wróci i pomyśl,że ten stan minie,pozdrawiam-A

  • MeryP

    MeryP

    21 maja 2009, 20:51

    niańkę znajdziesz, jak będziesz pracowała to mniej będzie okazji do podjadania:) Też niedługo chcę wybyż z domu..:)pozdrawiam

  • blondyneczka1987

    blondyneczka1987

    21 maja 2009, 18:30

    Ja rowniez pozdrawiam;)