Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kolacja


Bartuś biegał po pokoju i nagle zawołał:
-Mamo, chcę jeść!
-Dobrze, zaraz zrobię Ci kaszkę. Chcesz kaszkę z bananem?
-Tak- Bartuś pokiwał głową
Szybko uprychciłam kaszkę, wlałam do miseczki, dodałam banany i mówię do brzdąca:
-Słonko chodź, zjesz kaszkę...-usiadłam na krześle i czekam
Młody dłuższa chwilkę siedział w bezruchu na środku pokoju...
-No chodź jeść...!-zawołałam lekko zniecierpliwiona
-Nie mogę mamo...-powiedział spokojnie
-Dlaczego?- zdziwiłam się
-...bo myślę

rozwala mnie coraz bardziej tym bardziej że ma tylko 2.5 roku:)
  • kapsell

    kapsell

    13 lipca 2009, 07:14

    Mamo nie zapomnialas ze mezcyzna potrafi robic tylko jedna rzecz na raz :)))) pozdrawiam

  • Doti.87

    Doti.87

    22 czerwca 2009, 20:46

    super masz dziecko:)