Waga spada i to mnie cieszy - czekam na 7 z przodu. Z ruchem trochę słabo ale jest spacer i pchanie wózka z młodą, skakanka, i hula hop(rzadko). Od przyszłego tygodnia mam w planie wybrać się na Zumbę - może 3 razy w tygodniu jak dobrze pójdzie...
Dietuję ale czasami robię wyjątki-wczoraj musiała być kawka z ciastkiem bo strasznie mnie ssało-nadal spadkowo:)
piteraaga
20 lutego 2013, 09:13Gratuluję spadków.
svana
20 lutego 2013, 09:05miłego dnia:) chudego :)