Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mam już dosyc słuzby zdrowia!!


Wczoraj byłam z córką na kontroli bo po inhalacji coś nie bardzo jej przechodzi ten kaszel. Wyprosiłam u pani doktor skierowanie na wymaz z gardła. Dostałam i dzisiaj właśnie pojechałam je zrobic w szpitalu w laboratorium. Tam się dowiedziałam, że ten wymaz ma pobrac pani doktor albo pielęgniarka w przychodni. Tak, że musiałam jechac z jednego końca miasta na drugi aby w przychodni pobrac jej wymaz. Do cholery, czy nik nie mógł mnie wczoraj o tym poinformowac tylko muszę tak krążyc. Żeby tego było jeszcze mało to po przywizieniu wymazu do szpitala dowiedziałam się, że jak chcę miec wynik z "diagramem" chyba dobrze zapamiętałam, Wiesiu mam nadzieje, że ty wiesz o co chodzi to muszę zapłacic 50 zł. Co miałam zrobic zapłaciłam tylko się pytam, gdzie w takim razie idą moje składki. Czy nie lepiej by było gdyby składki szły na moje indywidualne konto, jak jest za granica i wtedy idę do lekarza wiem, że muszę zapłacic ale jestem traktowana jak człowiek, a nie jak jakis przedmiot. Mam nadzieje, że Wy Vitalijki i wasze rodziny trafiacie na prawdziwych lekarzy. Bo ja ostatnio mam pecha na nich. Wszystkim życzę aby nie musieli się leczyc w naszej służbie zdrowia.
  • Sirithre

    Sirithre

    17 listopada 2007, 07:35

    ze tak bedzie bo moj zapal przez to slabnie:)

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    16 listopada 2007, 20:04

    ja sie od jakiegoś czasu lecze u mojej najlepszej przyjaciolki... i teraz nie mam żadnych problemow.... ale wcześniej... zgrozo.... serdecznie pozdrawiam

  • AniaRybka

    AniaRybka

    16 listopada 2007, 12:38

    też często trafiam ma konowałów. Jedynie Ci prywatni, którym trzeba słono płacić stawiają prawidłowe diagnozy i dobrze sie zajmują pacjentem. Nasza dr 1-go kontaktu nie chce żadnych skierowań wystawiać, mówiąc, że "wg niej nie ma potrzeby" - a diagnoza oczywiście jest robiona . Ech... co zrobić taki cały NFZ! Miłego weeekendu, pozdrowienia

  • Sirithre

    Sirithre

    16 listopada 2007, 11:52

    gratuluje "dwucyfrowki"!!!! A po drugie to chyba szkoda zdrowia zeby sie denerwowac, juz chyba nic sie nie zmieni w polskiej sluzbie zdrowia. Oni zyja jeszcze jak za komuny. A teraz tylu mlodych lekarzy powyjezdzalo za granice, wiec pozostali tylko ci starzy wygryzacze. Niestety. Zycze zebys nie musiala czesto kozystac z ich uslug.