Dopadaja mnie jakieś chwile zwatpienia, coraz częściej zaczynam cos tam sobie podjadać...oj niedobrze, muszę się zdyscyplinowac koniecznie dac sobie kopa w tylek...przecież juz schudlam 8 kg wiec dam radę:-)
Dopadaja mnie jakieś chwile zwatpienia, coraz częściej zaczynam cos tam sobie podjadać...oj niedobrze, muszę się zdyscyplinowac koniecznie dac sobie kopa w tylek...przecież juz schudlam 8 kg wiec dam radę:-)
motylek2014
16 lipca 2015, 23:42aha... angelisia69 śwetna masz figurkę:-0
motylek2014
16 lipca 2015, 23:41tak...własnie...DO ROBOTY. Dzieki:-)
angelisia69
16 lipca 2015, 13:49no to nie mozesz sie teraz poddac,skoro tyle dobrej roboty za toba.Czy warto to stracic dla podzerania??Zrob sobie jeden reset day,zjedz lody ciasto czy na co masz ochote i znow na dluzszy czas zapomnij o tym ;-)
Vivecaa
16 lipca 2015, 07:56Nie przejmuj się, na pewno dasz radę! Pamiętaj, tylko ten kto walczy i chce coś osiągnąć miewa porażki, ale najważniejsze to jest się nie poddawać. Trzymam za Ciebie kciuki :)