Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień jak co dzień.


Dzisiaj nie mam się czym pochwalić, żadnych nadprogramowych ćwiczeń ani diet. Skupiłam się na nauce i jestem z siebie bardzo zadowolona. 

Czuję, że przybliżam się do celu - studia dentystyczne. 
Choć jeszcze pół roku temu myślałam o psychologii we Wrocławiu, dziś wiem, że muszę podążać nie za marzeniami i powołaniem, które w moim przypadku stanowiłaby psychologia, lecz za głosem rozsądku. On jak surowy i rozważny doradca podpowiada mi, że taniej, wygodniej i bezpieczniej będzie studiować techniki dentystyczne w Białymstoku. Nie poddaję mu się jednak całkowicie. Czas pokaże, czy pokocham grzebanie w gębie. Jeśli nie za 3 lata z zawodem w ręku wyruszam do Wrocławia, by skończyć kierunek marzeń, nie naciągając rodziców na koszty związane z utrzymaniem studenta z dala od domu.
Nie wiem kto to taki kazał osiemnastolatkom wybierać coś w czym będą siedzieć do końca życia. Powiedziałabym nawet, że w obecnych czasach wcześniej dokonuje się wyboru. Co rozszerzone w liceum? Biologia, matematyka, a może jednak coś humanistycznego? A może jednak technikum? W wieku 16 lat musimy już zdecydować co będziemy robić za 10 lat. 
Życzę wszystkim samych dobrych wyborów.

  • poppy.black

    poppy.black

    17 marca 2013, 19:52

    Masz rację, wybieranie tego co się chce robić w wieku 18 lat jest straszne... ja poszłam na niby "wymarzony" kierunek studiów i okazało się to być klapą :/ Teraz pisze licencjat i nie wiem, czy będę go kontynuować... Ale dużo osób tak ma, z tego co widzę. I wiele osób, które idzie gdzieś z rozsądku czy z przypadku lepiej odnajduje się niż ktoś kto idzie na wyśniony kierunek. Więc myślę, że dentystyka to dobra decyzja ;) Mam sporo znajomych na tym kierunku w Poznaniu i wszyscy są bardzo zadowoleni. Nawet już wpadli trochę w "chorobę zawodową" ;)

  • xxDZIABAxx

    xxDZIABAxx

    17 marca 2013, 14:38

    Studia dentystyczne fajna sprawa ale masz rację, chyba trzeba mieć do tego powołanie...studia to też sztuka wyborów czasem popełnia się błędy i zmienia się kierunek. U mnie był to przypadek że trafiłam od razu na taki a nie inny kierunek, ale czuję że jestem w miejscu w którym chciałam być i nie żałuję :) Powodzenia w nauce i niedługo będziemy trzymać kciuki za wyniki maturalne.

  • Tazik

    Tazik

    16 marca 2013, 22:22

    Jak dla mnie- świetna decyzja! Sama żałuję, że nie zaczęłam studiów dentystycznych :) Powodzenia!