Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Przygotowania do wakacji.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 75564
Komentarzy: 505
Założony: 14 lutego 2013
Ostatni wpis: 5 maja 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
mrs19bubble94

kobieta, 30 lat, Białystok

164 cm, 59.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Piękne ciało, dobre samopoczucie, 52kg do maja

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 maja 2014 , Komentarze (2)

Hej kochaniuuuuutkie! 

Przepraszam, że się nie odzywałam tak długo. Po operacji wszystko wspaniale. W ciągu miesiąca schudłam 3kg! Czyli teraz waga wskazuje 59kg.... Jak dobrze znow zobaczyć piąteczkę z przodu. 

Dietka oczywiscie zero slodyczy, fast foodow, mieso i jajko raz w tygodniu, warzywa, warzywa, warzywa!

Ćwiczenia powoli wracają w seriach. Mam dobry plan, zobacze jak wyjdzie realizacja. 

Do pole dance wrociłam dwa tygodnie po zabiegu bo sie czulam wspaniale. Moj organizm ewidentnie nie tolerowal torbieli, jest mi bez nich tak lekko i dobrze. 

Dzisiaj zrobilam oba skalpele z chodakowska i sie bardzo ciesze! Pozdrawiam. Nie poddawajcie się. 

27 marca 2014 , Komentarze (2)

Właśnie wróciłam z treningu. Było bosko jak zwykle. Co daje mi POLE DANCE? Przede wszystkim ogromną satysfakcję, gdy po 10 próbach w końcu coś wyjdzie. Moim konikiem są zdecydowanie spiny, nie mam z nimi problemu. Gorzej jest gdy mamy do czynienia z ćwiczeniami siłowymi lub wymagającymi dużej koncentracji i odporności na ból. Po miesiącu ćwiczeń umiem już całkiem sporo figur, nie spodziewałam się, że będzie tak  szybki postęp. Na każdych zajęciach uczymy się średnio 3 figur. Dzisiaj pierwszy raz się wspięłam wysoko pod sufit! Czułam się bosko. Na każdych zajęciach jest coś, co sprawia, że wychodzimy z treningu zmęczone, zlane potem, ale jednocześnie zadowolone, podekscytowane i gotowe na więcej. 

Dzisiaj opłaciłam kolejne 3h treningu. Niestety będę musiała je przerwać, ponieważ 9 kwietnia mam laparoskopię torbieli jajnika. Mam nadzieję, że wydobrzeję w miarę szybko, wówczas nie stracę za dużo treningów i nie będę musiała cofać się do "młodszych" grup. 

Wróciłam z uczelni koło 14, zjadłam obiad i pobiegłam do parku. Dzisiaj bieganie w 3 seriach 7 minut biegu i 3 marszu. Pogoda jest wspaniała. Kocham to uczucie, gdy nogi odmawiają już posłuszeństwa, ale walkę wygrywa ambicja i kończę serię zlana potem i zziajana jak pies. Zadowolona. Bieganie też będę musiała przerwać przez zabieg... Dlaczego mnie to spotyka? Dlaczego akurat teraz, gdy wydawało się, że wzięłam się za siebie i wychodziłam już na prostą. Rok 2014 póki co nie jest dla mnie dobrym rokiem. 

Byłam dzisiaj w aptece i zobaczyłam taki dziwny sprzęt do mierzenia tkanki tłuszczowej. Dziewczyny, załamałam się. Moja waga domowa jednak nie kłamała. Mam nadzieję, że wraz z torbielami i tygodniową dietą kleikową spadną mi chociaż 2kg, bo to co się teraz dzieje to koszmar jakiś. 

  1. WZROST: 162cm
  2. WAGA: 61,4kg
  3. WSKAŹNIK TKANKI TŁUSZCZOWEJ: 29,2%
  4. MASA TKANKI TŁUSZCZOWEJ: 17,9kg
  5. B.M.I.: 23,4

Jadłospis dziś:

  • śniadanie: 2 kanapki z twarożkiem i rzeżuchą 
  • II śniadanie: kanapka z awokado, szpinakiem i rzeżuchą
  • obiad: 4 pierogi leniwe
  • podwieczorek: koktajl (2 mocno dojrzałe banany, pół szklanki mleka, łyżka miodu)
  • kolacja: owsianka

27 marca 2014 , Skomentuj

Nie mogłam spać. Położyłam się o 23 w folii spożywczej, Wstałam 2h później, przeleżałam jeszcze pół godziny i stwierdziłam, że nie zasnę znów w tej folii i postanowiłam się wykąpać. Zanim jednak to zrobiłam chciałam poćwiczyć i tak właśnie zrobiłam. O 2:30

  • A6W 3x8
  • Mel B brzuch
  • Mel B pośladki
  • Mel B ramiona

Pod folią ciało było tak mokre jak nigdy, mogłabym swobodnie zmagazynować swój pot wyciskając folię. Mam nadzieję, że to pomoże szybciej spalić tłuszcz.

Byłam wczoraj u trzeciego ginekologa. Potwierdził konieczność laparoskopii. Jutro pójdę do szpitala zobaczyć jak wygląda sprawa z kolejkami. Mam nadzieję, że szybko się z tym uwinę, ale znając polską służbę zdrowia... Eh, póki nic nie wiem, jestem pełna nadziei. 

Chciałabym mieć zabieg tuż przed przerwą wielkanocną, a to tylko 3 tygodnie, martwię się, że czekanie na laparoskopię to  sprawa kilku miesięcy. 

25 marca 2014 , Komentarze (2)

Hej! Właśnie wróciłam z Pole Dance. Było super. Mam nadzieję, że nie stracę dużo przez operację. Myślę, że siłą motywacji pozbieram się po zabiegu w ekspresowym tempie i wrócę do treningów. 

Trening dziś: 

  • Mel B abs
  • Mel B brzuch
  • Mel B pośladki
  • Mel B ramiona
  • pole dance godzinę
  • bieganie po schodach na 10 piętro 
  • znalazłam w sieci taki filmik, czy któraś z Was próbowała? Jak efekty?
  • http://www.youtube.com/watch?v=dxm-PtHHgto

Jadłospis: 

  • woda z cytryną
  • śniadanie: twarożek chudy, płatki kukurydziane i dżem malinowy  + siemie lniane do picia
  • 2 śniadanie: kanapka z awokado, szpinakiem i rzeżuchą
  • przekąska: banan
  • obiad: gotowany makaron razowy z brokułem i jajkiem na twardo
  • przekąska: jabłko
  • kolacja: owsianka
  • napar ze skrzypu dla urody.

24 marca 2014 , Komentarze (7)

Na początku roku pisałam Wam o moich torbielach na jajnikach. Pojechałam do specjalisty, powiedział, że będzie wszystko okej po tabletkach. Byłam u niego w sobotę po 3 miesiącach stosowania tabletek. Torbiel na jajniku lewym bez zmian 3,5cm o innej nie było mowy. Powiedział, że to zmiana nie groźna, należy do innego rodzaju torbieli i, że mogę z nią normalnie żyć. Coś mnie podkusiło, żeby to wszystko jeszcze raz sprawdzić. Byłam dziś u ginekologa kolejnego i oczywiście poprzednik miał rację, mała torbiel jest niegroźna. Niestety nie zauważył kompletnie (ginekolog nr.2 twierdzi, że wziął to za jelito) torbiela na jajniku prawym, który ma ponad 6cm i musi być usunięty laparoskopowo, bo może przekształcić się w nowotwór. Strasznie mnie to przeraziło. Mam dwie sprzeczne informacje. Muszę iść do trzeciego lekarza, aby to rozstrzygnąć. 

Jeśli natomiast okaże się, że na 100% laparoskopia jest konieczna to oczywiście się jej poddam, bo zdrowie jest najważniejsze. 

Komplikuje mi to wszystkie plany i bardzo mnie to smuci. Zaczęłam treningi pole dance, zaczęłam A6W, bieganie. Wszystko będę musiała przerwać, a na wakacje zamiast pięknej sylwetki będę miała brzuch w bliznach...

Dopóki nie ma operacji będę wyciskać z siebie ostatnie poty. Muszę jeszcze trochę schudnąć, żeby potem nie mieć dużych blizn. 

Jeśli któraś z Was przeszła laparoskopię torbieli jajnika, napiszcie proszę jak się to u was skończyło, jak wygląda rekonwalescencja i inne spawy, np. obowiązki domowe czy też intymne. 

Treningi dziś:

  • bieganie, seria 4 razy 5min biegu i 2,5min marszu
  • mel b pośladki
  • mel b brzuch
  • mel b biust
  • A6W dzień 5
  • 10 pompek

Jadłospis

  • śniadanie: 2 kanapki z twarożkiem i rzeżuchą
  • 2 śniadanie: kefir naturalny
  • 3 śniadanie: kanapka z awokado, szpinakiem i rzeżuchą
  • przekąska: banan
  • obiad: pierożki z serem i truskawkami
  • przekąska: jabłko
  • kolacja: owsianka + otręby pszenne 
  • czerwona herbata na trawienie

23 marca 2014 , Komentarze (1)

To dopiero początek, a już pali. Dopiero teraz widzę jak spadła moja kondycja. Koszmar.

Poza A6W dzisiaj jeszcze Mel B abs, pośladki, brzuch, nogi. Dodatkowo 10 pompek (muszę mieć silne ramiona na zajęcia pole dance, jeśli macie jakieś dobre ćwiczenia na ramiona to bardzo proszę o linki w komentarzu)

Biegałam dzisiaj 4 serie:  5min biegu 2,5min marszu. Jakoś z bieganiem idzie mi dobrze całkiem, widzę szybki postęp i na dobra sprawę bolą mnie tylko stopy. No i gardło, bo pod koniec nie wdycham nosem tylko ustami. 

Posiłki dzisiaj: 

  • 6:30 woda z cytryną
  • 7:00 omlet z 1 jajka, 2 łyżek płatków owsianych i otrębów pszennych, do tego twarożek z dżemem malinowym + woda z siemiem lnianym
  • 10:00 budyń czekoladowy z otrębami pszennymi
  • 12:00 surówka z 1 główki czerwonej kapusty
  • 15:00 obiad: gotowane: główka brokuła, 2 marchewki i torebka ryżu 
  • 16:30 miseczka mirabelek 
  • 19:00 owsianka


Dzisiaj strasznie mnie ciągnęło do słodkiego stąd te dżemy, budynie i mirabelki. Myślę, że nie złamałam tymi produktami swojego postanowienia "postu bez słodyczy", bo to przecież nie są takie typowe słodycze. Jak myślicie? 

Na noc planuję nasmarować brzuch, nogi i ramiona kremem antycellulitowym i owinąć się folią spożywczą. Co sądzicie o takich sposobach topienia tłuszczu?

21 marca 2014 , Komentarze (5)

Wiosenne porządki?

Dzisiaj jest już ostatni dzwonek. Nie mogę dłużej zwlekać, szukać wymówek opuszczać treningu. Wakacje są coraz bliżej, a obecna pogoda aż kusi do zakładania sukienek i spódniczek. Tylko jak wyjść na ulicę z takim cellulitem?

Podsumowanie 3 tygodni:

  1. Trzymam dietę zdecydowanie. Od wczoraj postanowiłam nie jeść mięsa, więc całkowita kaloryczność dziennie nie przekracza 1500kcal. Bez mięsa będę przez miesiąc conajmniej, Poza tym piję herbatki i inne napary zgodnie z planem. Codziennie o 6 woda z cytryną na czczo, a potem siemię lniane do śniadania. 
  2. Nie jem słodyczy, fast foodów i nie piję alkoholu oraz napojów gazowanych/słodzonych. 
  3. Chodzę 2 razy w tygodniu na Pole Dance i jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Czerpię z tych zajęć wiele przyjemności, wydzielają się endorfiny. Po każdej godzinie treningu wzrasta moja chęć życia i zadowolenie. 
  4. Biegam w poniedziałki, środy, piątki i niedziele. Z tym też jakoś sobie radzę, aczkolwiek kilka razy opuściłam bieganie. Za każdym razem miałam wyrzuty sumienia z tego powodu.
  5. Najgorszy punkt, czyli wyzwanie Mel B, którego chciałam się podjąć, niestety zabrakło mi chęci i systematyczności, Skalpel też zrobiłam w ciągu 3 tygodni chyba 2 razy. Wstyd. Jestem na siebie zła, bo czas ucieka, a ja tkwię w jednym martwym punkcie z wystającym brzuchem. 

Muszę się zmienić natychmiastowo. 

Plan jest oczywiście perfekcyjny, zobaczymy jak będzie z jego wykonaniem. Nie mogę już znieść swojej niesubordynacji!!! 

Planuję:

  • od 20 marca A6W 
  • zacząć od początku wyzwanie Mel B
  • kontynuacja diety, biegania i pole dance.


Dzisiaj zrobiłam już  A6W 2x6, biegałam po parku (w taką pogodę nie pobiegać to grzech zaniedbania) zrobiłam też Mel B abs.

Dieta, którą wstawiłam ostatnio niewiele się zmieniła. Właściwie w diecie stałe jest śniadanie I, II i kolacja, śniadanie III to zawsze kanapka z czymś, a obiad jest losowy, najczęściej będą to warzywa gotowane lub z pary czy też jakieś kluski, makarony i placki.

W tym tygodniu było tak: 

  • 6:30 Śniadanie: Dwie kanapki: chleb żytni razowy i twarożek z chili.
  • 10:00 II Śniadanie: Kubeczek jogurtu naturalnego / kefir naturalny 
  • 12:00 III(?) Śniadanie: Kanapka: 2 kromki chleba żytniego razowego z guacamole, rzeżuchą i liśćmi świeżego szpinaku 
  • 14:00 / 16:00 Obiad: Tu codziennie coś innego.
  • 18:00 Kolacja: Owsianka

9 marca 2014 , Komentarze (5)

Witam, 
jedna z użytkowniczek poprosiła mnie o zdjęcie sylwetki. Cóż, prawdopodobnie spaliłabym się ze wstydu, dlatego wstawiam moje wymiary mierzone jeszcze przed śniadaniem. 

8 marca 2014 , Komentarze (2)

Na wstępie życzę wszystkim kobietkom sukcesów i spełnienia marzeń. To takie miłe święto, mówcie co chcecie, komunistyczne czy też nie ja uważam je za wspaniałe przedsięwzięcie. 


Po śniadaniu spotkałam się z moją przyjaciółką Patrycją  i poszłyśmy na kurs tańca z okazji Dnia Kobiet. Około godziny wygłupów na parkiecie. Fantastyczne doświadczenie na odstresowanie. Nogi sporo popracowały. 


Dzisiaj ćwiczenia: 
Mel B abs i pośladki
Skalpel II 


Dużo osób zachwala skalpel, że szybko i skutecznie redukuje tkankę tłuszczową, że lecą centymetry. Ja nie męczę się prawie wcale w czasie tego treningu. Zastanawiam się czy robię ten, o którym wszyscy piszą (mianowicie Ewa Chodakowska z krzesłem średnio 15 powtórzeń). 


Boję się, że nie zdążę schudnąć tyle ile chcę w czasie w jakim chcę. Nie mam wagi, więc nawet nie wiem ile ważę. Mam nadzieję, że poniżej 60, chociaż to chyba mało prawdopodobne w obecnym czasie. Drażni mnie mój brzuch. Łydki i uda mają praktycznie ten sam rozmiar, nie wiem, czy mam grube łydki, czy też chude uda. Tłuszcz niezgrabnie rozlał się pod moją skórą i wcale nie chce się stamtąd wynieść. Najbardziej mnie denerwuje to, że zaokrągliła się też moja twarz, która zawsze była wyraźnie pociągła z zarysowanymi kośćmi policzkowymi. Fujka