Jest prawie koniec marca... Odchudzałam się w styczniu, gdybym to utrzymała już byłabym z 10kg szczuplejsza! Ale cóż... Wracam do Was 2kg grubsza, mniej zmotywowana i nie mająca pojęcia co sobie gotowac by być szczuplejszym.. Ogólnie jestem załamana. Ustaliłam sobie że do pierwszych urodzin mego Syna będę szczupła! Mam jeszcze pół roku... Mamita szczuplejsza Mamita szczęśliwsza! Przynajmniej zawsze działa w moim przypadku;)
Pochwalcie się swoimi osiągnięciami! I może podsuńcie jakieś pomysły na posiłki, czego powinnam jeść najwięcej, czego unikać... Jestem dietowo zagubiona.
madzixx
21 marca 2012, 21:16Podaj maila to Ci wysle od dietetyka diete- 5 posiłków duzo warzyw i owoców ale genralnie nie chodzę głodna bo co 2-3h jem:)
Charlee
21 marca 2012, 18:08Zapraszam do mojego pamietnika -10 kg w 2 miesiące ; ) Unikac hmm? Jasnego pieczywa , słodyczy , fast food'ów , cukru i starać się jeść mniejsze i zdrowsze porcje oraz dużo wody niegazowanej przynajmniej 1.5-2 l wody dziennie .