Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
25 dzien Diety..;-)


Opóściłam sie troszkę w pisaniu, ale jestem strasznie zaganiana...Praca, dom, dzieci....;-)
Jestem przeszczesliwa....dziś 25 dzien diety i -5kg....Energia mnie rozpiera...kilogramy spadaja....Zdaję sobie sprawe, że kg przy duzych osobach (grubiutkich, pulchniutkich) szybciej leca na poczatku diety....Bo duzo wody mamy w sobie...
Z dnai na dzien czuje sie coraz lepiej...widać juz pierwsze efekty...Bo Brzuchol mi tak nie sterczy...hahahaha
I Nawet synek mi powiedział..mamuś...Byłaś Taka wielka, wow jaka różnica..;-)-----oj Motywują Takie słowa.
Dietka jest super...jeść wogóle mi sie nie chce....nawet wrecz zaczynam odczuwac małe wstrety do jedzenia.....;-)
Jest zarabiście...Oby tak dalej...na pewno przedłuże abonament na Dietkę, bo kupilam tylko na miesiąc....
nawet nie wiecie , jaka mam siłe, jaka mam wiare...Mogąłbym góry przenosić...
--I zaczynam sie w stare ubranka mieścic...;-)
--I zaczynaja mi spodnie spadać....;-)))))

Nie ma to jak Dietka...Oby wiecej takiego nastawienia...

  • endorfinkaa

    endorfinkaa

    10 października 2012, 20:56

    aż miło się czyta taki pozytywny wpis :)

  • msikoreczkam

    msikoreczkam

    18 lutego 2012, 08:17

    ;-)

  • Homera10

    Homera10

    17 lutego 2012, 21:36

    Super! Super! Super!!! Tak trzymaj;)))

  • msikoreczkam

    msikoreczkam

    17 lutego 2012, 21:10

    Dzieki..;-)