Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dyyyyyyyy...enza


piatek - ciasto gruszkowe z galaretką, 6 kostek duzej milki z herbatnikami, salatka brokułowa na jogurcie.,spacerek

sobota - kanapki, 2,5 godzinny spacer po górach, żurek z chlebem - pycha ychm achm.., 3 godziny drogi powrotnej pod górkę...6kostek czekolady, połowa zamówionej pizzy ser, szynka, pieczarki, papryka + sos czosnkowy (ktory jednak, ja robie lepiej..).

niedziela - skromne kanapki, skromny obiadek w domu: 2 ziemniaki, zraz z ogorkiem w srodku i pyszna surówka z marchewki, kapusty, papryki, ogórka z jogurtem i musztarda. Pycha.

4 kawalki ciasta - makowiec z masą kawową i 4 kawalki marchewkowego- (na mące kukurydzianej i razowej 2000, pol szklanka cukru, szklanka oliwy).

poniedzialek: owsianka, pomarancza, 4 kawalki ciasta, 4 kostki czekolady, zraz z sosem pieczarkowym i niedzielna surówką,  kanapki na kolację.

dzis - PRZEŁOM:P
jajecznica z 2 jaj, 4 plastry kielbaski, pol cebulki, łyzeczka oliwy, 3 male wasy
zupa ogorkowa 2 miseczki, jedna kromka ciemnego
2 malenkie polowki ciasta marchewkowego
20 miut cardio - znalazlam nowe cwiczonka, ja piernicze po 5 minutach zziajana... nie to co po cardio mel b, tutaj lało sie ze mnie, duzo biegania skakania, babeczka intensywna! ale dobrze..
3 łyżki salatki brokułowej, 100g serka wiejskiego i 3 wasy:)

Jutro cardio z mel b, cardio innne i jeszcze inne, potrzebne mi duzooo duzo cardio

  • Ecambiado

    Ecambiado

    19 lutego 2014, 00:10

    ło matko ,gdybym dzis zrobiła cardio to bym się wywróciła na drugą stronę z całym menu xD