Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Melancholijny cheat day


Tak wczoraj leniwie spędziłam dzień. Bez ćwiczeń. Za to przeszłam z narzeczonym sporo km i spalilam 481 kcal. Na obiad zapodałam bagietkę z pieczarkami, serem i szynką, a dla siebie bagietka fitness z mozarella i pieczarkami. No i keczup. 

Potem kilka ciasteczek, bo gość był, a jak poszedł to zas bagietka, tylko mniejsze porcje, na kolację. A wieczorem francuski film O mój Boże czy coś takiego:P z chipsami paprykowymi,

Niedziele przywitałam o 11 jajecznicą z pieczarkami, zachcianka Narzeczonego:P, a o 13 zjedliśmy rosołek. o 14:20 puchar lodowy jagodowo-śmietankowy w kawiarni, a o 16:30 herbatka zielona i dietetyczne kolaczyki drozdzowe z chudym serem u mamy.

Teraz jem kromkę razowego żytniego chlebka, z serkiem kanapkowym naturalnym, szynka indyczą, rzodkiewką i ogórkiem,. Na dziś to koniec, a od jutra wracam do Ewki:-). Mamcia dała indycze dietetyczne klopsiki, pierogi z grzybami i kapustą oraz dietetyczne gołąbki z mięsem indyczym, wątróbki drobiowe z hodowli wiejskiej, no takze zaoszczedze na jedzonku:).

Straszne zakwasy miałam, zwłaszcza po cwiczeniach na pupę, chociaż ramiona po Ewce tez bolały oj tak.

Bo taka będe jak przestanę ćwiczyć,. Na szczęście mam motywację - kurcze no, sukienka! Muszę schudnąć teraz, a nie np. w lipcu, bo wtedy będzie zblizał się termin drugiego mierzenia:)

Moje wymiary na 1.02.2015:

biust: 96

pod biustem: 84 (co dziwne, stanik noszę 70E :P)

talia: 83

pępek: 91

brzuch: 96

biodra:101

pelikany moje niekochane, czyli bicepsik: 30 cm

ud nie mierzyłam, ale pewnie 57.

Za miesiąc ujrzycie tu moje drogie SPADKI. Co najmniej o 1 cm z każdego! Obiecuję! Albo czeka mnie to....

  • Ecambiado

    Ecambiado

    1 lutego 2015, 23:46

    It's me!!! xD ej, dziś tez mieliśmy bagietkę na śniadanie, i wsunelismy ją całą z mężem ,a do tego różne serki, kurcze, i kiełbasa xD ale tak,sukienka to motywacja - bedziesz świetnie wyglądać! nie mogę sie doczekać! Trzymamy się dalej :)

  • mojeSerduszko

    mojeSerduszko

    1 lutego 2015, 20:48

    Skoro tyle przeszlas to zaliczasz to koniecznie do cwiczen:)

  • SuperAnia

    SuperAnia

    1 lutego 2015, 20:13

    Dążymy do tego samego. Zapraszam do znajomych i życzę powodzenia :)