Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedziałek 12.01


Póki co ciemność widzę ciemność... Nie zapowiada się na spektakularne efekty w najbliższym czasie, no ale nic, małymi kroczkami do celu...

Menu z dzisiaj:

śniadanie: serek grecki z musli i truskawkami

II śniadanie: kawałek ciasta drożdżowego z kawą (wiem, wiem, ale koleżanka z pracy upiekła i postawiła za blisko:p ale był malutki)

Lunch: fasolka szparagowa, kalafior, 2x jajko sadzone

Kolacja: 1x kanapka

kawa (x2), mięta x 2, +/- 0.5 litra wody

  • drlifestyle

    drlifestyle

    14 stycznia 2015, 19:31

    efekty mają być nie spektakularne tylko trwałe :P