Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzisiejsze menu 28.01


Menu z dzisiaj:

rano: kawa z chudym mlekiem, szklanka ciepłej wody z sokiem z cytryny

śniadanie: serek grecki z miodem, musli i borówkami (+/-75gr)

Lunch: sałatka z pomidora, ogórka, czarnych oliwek, z fetą i oliwą

kolacja: porcja flaków

na wieczór: herbata z rumiankiem i miętą

Przejrzałam swoje wpisy i historię pomiarów, wniosek jest oczywisty, muszę dodać na powrót dodatkowy posiłek i trzymać się godzin. Nie piję ostatnio też wystarczającej ilości wody, no i skończyła się herbatka z pokrzywy. Czas uzupełnić zapas.

  • drlifestyle

    drlifestyle

    28 stycznia 2015, 19:21

    Ooo, trzymanie się godzin to jest to :) Pomaga, jak już się złapie rytm :)