Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ciężko było...


Oj dziewczynki jaki ból....
Rano zmuszałam się do wstania z łóżka i wymyślałam powody, dla których by można było nie iść ale niestety wstałam... Od tych powodów oczywiście za późno wyszłam i tak się denerwowałam po drodze, że się spóźnię, że już wymyślałam wymówki i usprawiedliwienia. Ostatecznie po wejściu do pracy ruszyłam jak z kopyta i tylko po 14 głowa zaczęła mnie boleć i tak boli mimo apapu...
Dobrze, że za dwa dni weekend choć plany na sobotę znowu napięte....
Może ktoś chciałby się wybrać do kina w piątek??
  • marlenka15

    marlenka15

    11 kwietnia 2012, 23:15

    Ooo ja od jakiegośczasu tak siędo kina wybieram i nie mogę wybrać ;d

  • moniq1989

    moniq1989

    11 kwietnia 2012, 23:13

    Ja bym się wybrała, ale to za daleko;) Mnie tez dziś głowa bolała, chyba ciśnienie spadło!

  • anetalili

    anetalili

    11 kwietnia 2012, 21:05

    Mnie też dziś boli głowa :/