Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Próba zakupów...


Mieszkam pod Poznaniem i co tydzień w moim mieście organizowany jest targ. Poszłam tam dziś z nadzieją kupienia sobie bluzki. Fakt nie wszystkie były fajne, co niektóre przypominały bluzki kobiet ze wsi, ale najgorsze było to, że nawet jak widziałam jakąś fajną i wydawała mi się w dużym rozmiarze to i tak nie podchodziłam, albo podchodziłam i zaraz uciekałam. Wstydziłam się przyznać, że szukam czegoś dla siebie, że taka gruba baba też chce się ubrać. Bałam się, że każdy sprzedawca powie, że nie ma tak dużych rozmiarów, a ja z pokorną miną będę musiała powiedzieć rozumiem i odejść. Gdy sobie to uświadomiłam idąc do domu z jajkami i ziemniakami, bo akurat to kupiłam bez problemu, przeraził mnie stan mojego umysłu. Mogłabym się zamknąć w pomieszczeniu i nie wychodzić.

To tak jak z czatowaniem. Wchodzę na różne portale, szukam fajnych ludzi, czasem się uśmieje, czasem popłacze, niby wszystko się klei, wymiana zdjęć i o dziwo też nie ucieka gdzie pieprz rośnie. A potem i tak się z nim nie spotkam, bo na zdjęci jestem chudsza o 10kg, bo i tak nic z tego nie wyjdzie, bo i tak nie daje sobie szansy...

Często się słyszy, że ludzie nie widzieli swoich problemów itp. Ja moje znam, widzę, umiem je nazwać, umiem podać przyczynę ich powstania i mam wrażenie, że to gorsze niż niewiedza. Mam iść do psychologa aby uświadomił mi co mnie boli, co mi ciąży, przecież ja to wszystko wiem, znam przyczyny, wiem jak powinnam z tym walczyć. Chyba moja samoświadomość i świadomość moich problemów jest największym przekleństwem...

Chciałabym być głupiutką nieprzejmującą się laską, wciskającą się w za małe ciuchy i szalejącą co tydzień na imprezach z innym facetem. Może ona nie widzi pełnych pogardy i żenady pojrzeń... Ja w ten sposób patrze na siebie każdego dnia, w każdej chwili mojego życia...
  • k-asienka

    k-asienka

    7 maja 2013, 13:42

    Hej. Myślę że za surowa dla siebie jesteś, jeśli raz sie udało zrzucić te kg to dlaczego ponownie miałoby się nie udać. Życie nie jest łatwe, czasem mamy pod górkę ale trzeba dać sobie szansę.

  • Adriana82

    Adriana82

    4 maja 2013, 10:27

    Jak tam samopoczucie? Lepiej?

  • ewcia344

    ewcia344

    4 maja 2013, 10:12

    Pewnie jesteś super dziewczyną ale skrzętnie to ukrywasz:)

  • paniania1956

    paniania1956

    3 maja 2013, 13:42

    Nie lubisz siebie a powinnas....

  • ZizuZuuuax3

    ZizuZuuuax3

    3 maja 2013, 09:31

    Nie wiem dlaczego tak się bronisz przed kupieniem ubrań! Sprzedawca widzi jaka jesteś i na pewno nie pomyśli sobie że nosisz rozmiar L, więc widzi że ubrania nosisz, duże ubrania i musisz w czymś chodzić! Ja ważąc tyle co Ty, bez problemu ubierałam się np. w C&A

  • MartaSajdak

    MartaSajdak

    2 maja 2013, 22:34

    Ja z obecnym partnerem poznałam się w necie :) próbuj warto!

  • Adriana82

    Adriana82

    2 maja 2013, 17:33

    Nie myśl tak krytycznie o kupowaniu ciuchów - mam koleżankę, która jest Twoich gabarytów, ale laska jest tak otwarta i tak głęboko w dupie ma to, że jest większa niż ustawa przewiduje. Nie ubiera się ordynarnie, czy krzykliwie - zawsze jest ubrana z wyczuciem i tak jak ubierają się inne 27latki - oczywiście znajdują się na nią rozmiary! Problem to ona ma ze stanikami bo cyc imponujący, ja przy niej zawsze stękam, że mogłaby mi trochę oddać, bom płaska jak deska :)

  • Triinu

    Triinu

    2 maja 2013, 16:03

    Czemu się nie spotkasz? Czasami warto zaryzykować. A jak nic z tego nie wyjdzie- cóż, trudno ; p

  • Cocunia13

    Cocunia13

    2 maja 2013, 16:02

    Mymy sporo wspolnego...do tego jestem tez blizniak;)))Pozdrawiam i trzymam kciuki....blizniak jak chce to wszystko moze....pamietaj;))))Milego dnia

  • Dam_Rade

    Dam_Rade

    2 maja 2013, 15:57

    Dasz radę, wiem co czujesz - bo sama czuję się uwięziona we własnym ciele, najgorzej przełamać barierę psychiczną, przerabiałam problem nie wychodzenia z domu, wiem jak to jest - samotność przytłacza ale trzeba się odbić i iść - życie na maksa to jedyna droga do szczęścia, uwierz w siebie i swoje możliwości, a pokonasz bariery, które Cię otaczają :) Pozdrawiam :)