Nadszedł czas gdzie muszę powiedzieć STOP aktywności fizycznej na (mam nadzieje) "jakiś czas" :-( prawie dwa lata temu miałam wypadek w pracy i niestety mój kręgosłup ucierpiał :-( dawał mi popalić, ale ćwiczyłam w miarę możliwości. Niestety dzisiaj nie daje rady boli jak cholerka i pozostają spacery z córeczkami do odwołania. Mam problem z podniesieniem coreczki i odłożeniem do wózka, nie bede wspominać o reszcie problemów. Do czego doszło. :-( .W czwartek mam wizytę u lekarza, zobaczymy co powie :-( trzymajcie kciuki :-) co do diety to czyje się wspaniałe to dopiero czwarty dzień ale jest mega :-) mam nadzieje ze szybki i przyjemnie dotrę do celu. W piątek staje na wagę :-) mam nadzieje ze bede miłe zaskoczona. :-) Dziwi mnie tylko, ze przy średniej aktywności fizycznej moje zapotrzebowanie kaloryczne wynosi 2000 kcal. Co myślicie? Nie za dużo? :-) Sopkojnej nocy :-)
fitnessmania
8 kwietnia 2017, 14:12Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
rodopis
30 listopada 2016, 05:44Co do tych kcal to nic nie powiem, bo nie jestem specjalistą, ale myślę że na ilość zalecanych kcal składa się wiele czynników. Wiem za to na pewno, że spacery to też forma aktywności fizycznej :) Oby wszystko szybko wróciło do normy. Powodzenia :*
angelisia69
23 listopada 2016, 13:24jak narazie masz reset to 2tys stanowczo za duzo.Wspolczuje problemow z kregoslupem,wiem ze to nie przelewki :/ ale przy odpowiednich cwiczeniach mozna wzmocnic miesnia otaczajace kregoslup i moze problemy by sie zalagodzily?Trzymam kciuki za powrot do formy!