Witajcie,
dziś króciutko. 11 godzin w pracy wyssało ze mnie wszystkie siły, przyszłam do domu i padłam, ale najgorsze prace skończone. Jutro już o wiele przyjemniej i punktualnie w domciu. Położę się dziś wcześniej i odeśpię wyczerpanie, bo inaczej jutro mi głowę rozerwie. Nawet na ćwiczenia nie mam sił, więc dzień odpoczynku myślę mogę sobie zrobić. Nie zjedzcie mnie za to....
Do jutra :)
zmotywowana123456789
10 stycznia 2013, 00:54Czasem trzeba odpocząć.... Nie można robić nic na siłę ;)