Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej.Przynajmniej jeśli chodzi o uregulowane i kontrolowane kalorycznie posiłki...
kawa 40, jogurt 150 = 190
razowiec (70g) 140, serek 80, 1/2 pomidorka 10 = 230
kawa 40, 3 kostki gorzkiej czekolady 120 = 160
zupka 100, makaron ze szpinakiem 200, oscypek 130, ogórki kiszone 20 - 450
napój energetyzujący - 150
2 kromale 160, ser 150, herbata z miodem 80 = 390
2 gruszki 140, maliny 40 = 180
suma - 1750 kcal
a potem nawciągałam się ciacha drożdżowego ze śliwkami - ilość kalorii niepoliczalna - szlag
Patusia511
2 października 2011, 13:21Hej Myfoniu, gratuluje dalszej walki z kilogramami, ja wracam po przytyciu i już się biore za siebie. Kiedyś trzeba co nie? Tylko tym razem postaram się z głową, ale skrupulatnie. a tak w ogóle co u Ciebie?