Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ostatni dzień w pracy...


do przyszłej środy :)
Zrobiłam sobie mega długi weekend :)
 Byle nie polec...

270 + 40 + 40 = 350
15 + 60 = 75
200
100 + 160 + 30 = 290
400 + 300 (bagietka + parówki sojowe - ale kaloryczne upppppppssssssssss) 700

1615 kcal

  • basiaaak

    basiaaak

    27 października 2011, 21:43

    tylko czterodniowy weekend ale już nie mogę się doczekać:) Tylko obawiam się, że polegnę :(

  • Turczynka32

    Turczynka32

    27 października 2011, 19:32

    u mnie tez z jedzeniem nie najlepiej:/ i w dodatku nic nie chudne;/