na koniec lutego waga 74,6
... co oznacza - kilo do przodu - ale nie w ta stronę (!)
Podobnie w styczniu - spory wzrost. Przeglądałam moje stareńkie zapiski - zawsze tyje najwięcej przez te 2 mce - czemu?
No dobrze, ale marzec za pasem - trzeba zatrzymać ten proces!
270 razowiec, biały 80, kawa 40 = 390
kawa 15, jabłko 50, 2 mandaryny 50 = 115
3 gołąbki 360
jogurt 150
bagietka! (rezultat zakupów na głodny brzuch - tak pachniała) 400 + dodatki 100 = 500
piwo - na meczu - wszystko przez mojego Ł :) 224
1739 kcal
krcw
29 lutego 2012, 08:54w zimie organizm przybiera na wadze bo tak broni się przed utratą ciepła...ale na wiosnę metabolizm przyspiesza więc będzie spadało:)