rzecz jasna mini cel - tygodniowy
Takie były założenia:
5 tygodni...
da się jeszcze coś zrobić...
Po raz kolejny wizualizuje samej sobie, że można - wystarczy chcieć.
2.03. - 75
9.03. - 74,3 a jest równo 74 :)))))))
16.03 - 73,6 załamane 74,7
23.03. - 72,9
30.03. - 72,2
6.04. - 71,5
menu na dzisiaj
jog. naturalny + musli 200, kawa 40 = 240
jabłko 50, malutka pomarańczka 50 = 100
zupka cukiniowa 150, razowiec 200 = 350
ruskie u mamy... 500?
słodkie u mamy... 400?
kolacja razowiec, sałata itd 400
1990 ufff - chociaż się zmieściłam w 2 tys!
cdn
zemra79
10 marca 2012, 08:21super a u mnie z realizacja celu jakos nie wychodzi, ale to wylacznie tylko moja wina
KochamCieKochanie
9 marca 2012, 12:09świetnie ;]!!
domownik22
9 marca 2012, 09:39super, dasz radę. masz plan taki jak i ja. życzę sobie i tobie powodzenia