Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
26 dzień PiCH, (76,5 od pon. - 1,4 :)


Słonko, słonko, słonko!!!
I wolne, wolne, wolne!!
3 dni laby HURAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Byłam naprawdę koszmarnie przemęczona.
To nic że przez ciśnienie, śnieg, dłuższe spanie i zmiany hormonalne migrena mnie powala. To nic, że od obowiązków domowych nie ma ucieczki. To wszystko to pikuś. Jest słońce, jest jasno i wreszcie mam czas iść na spacer do zaśnieżonego lasu. Zbieram się!!!

2 jabłka 100, marchew 10, kawa 40 = 150
4 chrupkie 120, dodatki 100 = 220
kawa 40, 4 ciastka żytnie hand made 100 = 140
2 jabłka 100
zupa cukiniowa 150, 2 kromeczki 200, troszkę warzyw 100 = 450
2 mandarynki 60

1120 kcal

marszo-biegi leśne :)


  • lakotka

    lakotka

    12 grudnia 2012, 00:13

    Dziękuję :) Postaram się wkrótce wypróbować :)

  • lakotka

    lakotka

    10 grudnia 2012, 19:09

    Przeglądam twoje jadłospisy i widzę, że ty chyba też mięska nie jesz :) Mogę prosić przepis na ciasteczka?

  • ar1es1

    ar1es1

    7 grudnia 2012, 14:01

    Alez Ci zazdroszcze.