Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...


Na blacie 78,5...........

Koniec słodyczy do kawki, późniejszych wykwintnych kolacji.
W teorii - a jak będzie  w praktyce? Znów słomiany zapał?
Sama przed sobą powinnam się wstydzić...
A może tym razem sama sobie słowa dotrzymam...?

kawa czarna, marchewki 20, jabłko (1/2) 50 = 70
kawa czarna, marchewki 20, jabłko (1/2) 50 = 70


cdn...
  • KasiaSka

    KasiaSka

    12 czerwca 2013, 23:01

    Ja też niestety dołączam się do tej grupki podjadaczy. Ale od dziś koniec z tym! Dziewczyny damy radę!

  • basiaaak

    basiaaak

    12 czerwca 2013, 09:46

    Może Twój organizm tego potrzebował? Powodzenia.

  • Sylwunia54

    Sylwunia54

    12 czerwca 2013, 08:20

    I a ostatnio pozwalam sobie na słodycze.. Ehh masz rację pora z tym skończyć - nie potrzebujemy tego !!

  • naja24

    naja24

    12 czerwca 2013, 08:07

    No cóż ja ostatnio też pofolgowałam i nie mogę przestać, więc rozumiem cię doskonale :)

  • Justkaaaaa

    Justkaaaaa

    12 czerwca 2013, 07:41

    Dobrze cie rozumiem z rana pełna pozytywnej energii a wieczorem zmęczona i poprawiam sobie humor słodyczami Pozdrawiam