Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1/7, 7/11 - 5 tygodni do wiosny!!!


Wagowe dno - 81,6...

Niecałe 5 tygodni... a co się stało z pozostałym czasem?

Nie pozostaje mi nic innego jak wziąć się garść.
Liczyć kalorie - ćwiczyć? (a kolanka), to może chociaż spacerować...
Utrzymać w ryzach 1200... (więcej nie mogę, waga rośnie...)czy to takie trudne?

jogurt natural. 100, jabłuszko 60 160
serek wiejski 120, jabłuszko 60 = 180
łosoś + sałatka  -
2 rogaliki babciowe, 2 kostki gorzkiej, kawa  biała
razowiec z miodem
banan

45 min. na stacjonarnym

  • basiaaak

    basiaaak

    17 lutego 2014, 08:00

    Tylko 5 tygodni? :(