Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
PPM, CPM i inne takie... kalkulacje


Moja podstawowa przemiana materii wynosi w zaokrągleniu 1600 kalorii (PPM), natomiast całkowita przemiana materii to, również w zaokrągleniu - 2100 kalorii (CPM).

Żeby spalić 1 kg tłuszczu trzeba wykonać pracę o równowartości 7 000 kalorii. Jeśli przyjąć (bo nasuwa się to automatycznie), że utrata ma nastąpić w przeciągu tygodnia, dzienny bilans kaloryczny - względem, jeśli dobrze rozumiem CPM powinien być na minusie o 1000 kalorii. A jeżeli chcę spożyć (bo nie chcę się głodzić) moje PPM, czyli 1600 kalorii - automatycznie pozbawiam się 500 kalorii... czyli wystarczy spalić już tylko 500 i luzik? Kilos tygodniowo spadnie? Hehe, tak, ja wiem - liczby i teorie. 

Prawda jest taka, że chciałam sprawdzić swoje PPM, a ponieważ ostatnio sporo jak na swoje możliwości śmigam na rowerku, miałam potrzebę żeby wszystko ogarnąć. 

P.S. Nawet kupując licznik rowerowy, zaszalałam i jestem posiadaczką opaski mierzącej puls :) Przyda się i do truchtobiegania które ostatnio również, małymi kroczkami uskuteczniam :)

P.S. 2 Po miesięcznym pedałowaniu (jeżdżę całe życie, ale ostatnio dłuższe trasy) Łydki są twardsze, nogi smuklejsze (tyci, ale jednak), pośladki minimalnie uniesione. :)

  • myfonia

    myfonia

    26 sierpnia 2014, 08:41

    Ja raczej nigdy poniżej... nawet jak czasem wg pamiętnika było mniej, to i tak zawsze wpadł jakiś sok marchewkowy, banan, jogurt naturalny ect. Zawsze praktykowałam zostawienie sobie trochę "kalorii" na taki dodatkowy "posiłek". No i miałam inne PPM jak ważyłam 68 czy 72, teraz jest jednak sporo większe... Dziękuję za cenne rady :) Tak właśnie zamierzam zrobić - podkręcić go ćwiczeniami :) Wczoraj 6 h czyściłam, konserwowałam i regulowałam rower. Rozkręciłam go do "ostatniej śrubki" :) No i założyłam licznik z pulsometrem :)

  • ar1es1

    ar1es1

    25 sierpnia 2014, 12:17

    To dotyczy osob nigdy wczesniej sie nie odchudzajacych.Szczegolnie jesli jadlo sie ponizej PPM to metabolizm moze juz byc wolniejszy...Najlepiej podkrecic go bialkiem i cwiczeniami silowymi-wiem po sobie;) Pozdrawiam.

  • myfonia

    myfonia

    25 sierpnia 2014, 10:27

    Pewnie masz rację, chciałam tylko tak orientacyjnie oszacować ile pracy muszę włożyć w spalanie :)

  • Agaszek

    Agaszek

    25 sierpnia 2014, 08:57

    W teorii tak. W praktyce już nie jest tak kolorowo, bo kalkulatory podają wartości wzorcowe, a każdy organizm jest inny i ma swoje indywidualne PPM, które do tego, jak pewnie wiesz jest zmienne - łatwo je można nieświadomie obniżyć niskokalorycznymi dietami.