Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
streszczenie


No to małe streszczenie:

Papierochowo 
w dalszym ciągu bardzo dobrze!!!

Dieta
 całkiem spoko - słodyczy brak i innych grzeszków też nie było

Samopoczucie
niespecjalne - w dalszym ciągu jestem senna, choć dzisiejsze nerwy też dały popalić

Ćwiczenia

całkowity brak ( ale jestem leniwa - za 20 lat nie podniosę się z fotela - haha)

W pracy
 totalny zapierdziel - cały dzień na nogach i na pełnych obrotach
      (już mam dość - jeszcze tylko jutro?) 


A teraz dziękuję dziewczyny za dzisiejsze wsparcie w "drażliwej sprawie".
Powiem Wam, że wszystkiego mi się odechciało, ale później sobie poczytałam, co o tym myślicie, to od razu zrobiło mi się lepiej.
Dobrze, że istnieją mądrzy ludzie na tym świecie!!!
Buziaczki dla Was za dziś!!!
Jesteście nieocenione
( z małymi wyjątkami - wiadomo jakimi !!!)





  • vitanitete

    vitanitete

    6 grudnia 2012, 23:44

    :) no już nie myśl o tym. Co o naszych problemach mogą wiedzieć "grubasy" z nadwagą 5 kilo. Nie warto sobie tym zaprzątać głowy