Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dziś mam wolne - ale nie od diety:-)


Nie byłam dziś w pracy, a dzień minął mi nie wiem sama kiedy!!!
Rano wstałam i zjadłam śniadanko, czyli płatki błonnikowe z jogurtem, suszonymi morelami i pestkami z dyni.
Kosztowało mnie to 425 kcal - tak na dzień dobry!
Niestety zapomniałam z tego wszystkiego się zważyć
Dziś miało być ważenie po całym tygodniu, a ja tak się zakręciłam, że przypomniało mi się około 15.
 Wtedy to już było bez sensu bo byłam najedzona i opita wodą i herbatą więc ważenie nie byłoby obiektywne...
Później był smakowity obiad: wątróbka drobiowa, ziemniaczek i marchewka z groszkiem.
Tak jak liczyłam to wyszła mi sumka 550 kcal.
Na obiedzie był dziś u nas teść - tym razem mąż mnie uprzedził o wizycie i spytał nawet czy tata może wpaść na obiad do nas.
 No cóż - chyba niewielki postęp!!!

Jak dotąd zjadłam 975 kcal, ale jeszcze wpadnie do tego kolacyjka. Zobaczymy jaki będzie końcowy wynik???

Teraz mam ochotę na ćwiczenia więc wskakuję szybko na orbiego zanim przejdzie mi zapał 

Buziaczki

  • therock

    therock

    18 lutego 2013, 22:16

    mam ochotę na marchewkę z groszkiem ale nigdy jej sama w domu nie robiłam:O chyba wynajdę jakiś przepis i wyczaruję:)

  • soualmia

    soualmia

    18 lutego 2013, 21:08

    tez dzisiaj miałam orbi ;) po dłuższej przerwie ;)

  • kubala1973

    kubala1973

    18 lutego 2013, 19:36

    Trzymaj sie iniech ci nie b takie zapalu:-)

  • grubas002

    grubas002

    18 lutego 2013, 19:24

    powodzenia :)