od kiedy przeszłam na dietę jem dużo więcej warzyw, owoców, bakalii, generalnie jem znacznie bardziej różnorodnie, dietetycy dopasowują produkty zgodnie z wytycznymi zapotrzebowania na poszczególne grupy składników odżywczych i wszystko powinno być w jak najlepszym porządeczku, a niestety nie jest... od jakiegoś tygodnia zaczynają łapać mnie kurcze, co wskazuje na niedobory magnezu :( najbardziej uciążliwy skurcz jest ten dotykający mięsień trójgłowy uda, łapie tak głęboko, że nie jestem w stanie tego rozmasować i dochodzi do "wznowy" w tym samym miejscu... suplementacja sporadyczna też nie pomaga :( więc co teraz? co robić?
kurcze nr 2 - waga zamiast spaść wzrosła :( mięśnie się rozbudowały? nie miałam czasu zbytnio na pomiary dokładne w sobotę... może jak nadrobię to się okaże, że obwody poleciały mocno w dół??