Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Już prawie dyszka! :)


Witajcie :)
69 dzień diety, nie wiem kiedy to zleciało :) Na wadze od wczoraj 72,5kg. Jeszcze 0,4kg i będzie równa dyszka za mną. I po cichu podejrzewam, że będzie to mniej więcej połowa tego co chcę zrzucić. Mam tyle 'mięśniorów', że chcąc osiągnąć 56kg musiałabym zacząć je ostro palić, a to niechybnie skończy się wielkim jojem :P Pożyjemy, zobaczymy :)
Od tygodnia robię BR, takie to łatwe, miłe i przyjemne (jeszcze :P). Biegam powoli coraz więcej, czasem lewy achilles się odezwie, ale rozciąganie porządne daje radę. Byłam z przyjaciółką wczoraj na basenie i w sumie to więcej przegadałyśmy o głupotach niż popływałyśmy. Ale od ostatniej wizyty jest progres i tak, co cieszy bardzo, bo może nie jestem jeszcze aż tak stara i wrócę do formy z czasów kiedy startowałam.
Dieta ok, przez ostatnie dwa dni napiekłam muffinek mamie do pracy na urodziny. Zjadłam po jednej, coby spróbować, czy ludzi nie potruję :P Ale słodkie to to niesamowicie, jednak ze słodyczy wolę ogórki konserwowe ;)

Trzymajcie się dzielnie! :)

  • angelisia69

    angelisia69

    17 listopada 2014, 14:37

    Swietnie ci idzie,oby tak dalej ;-)