Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wstać czy nie wstać? Oto jest pytanie?


Witam Dziewczęta.
Obudziłam się rano i pierwsze pytanie jakie mi się nasunęło to wstawać czy nie wstawać?
Uwarunkowane to było tym że dzisiaj miałam kolejne ważenie i mierzenie a w ostatnim tygodniu nie za bardzo udało mi się poćwiczyć. Miałam tyle roboty że nie wiedziałam w co najpierw ręce włożyć. Jeśli chodzi o dietę to żadnych grzechów nie było ale według mnie dieta, to nie wszystko.
No dobra po chwili kiedy córeczka się obudziła i zawołała pić nie było wymówek i wstałam. Napoiłam, nakarmiłam i przebrałam dziecko i czas najwyższy było stanąć na wagę! 
I po co był ten strach? Sama nie wiem?! Waga spadła 1,2 kg a i centymetry lekko poszły na minusie.

Aż chce się żyć i skrzydła rosną!
A co u Was Kotenieńki?
  • PANDZIZAURA

    PANDZIZAURA

    29 marca 2013, 21:25

    I tak trzymaj ,brawo :)))

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    29 marca 2013, 09:42

    Super,witamy spadek!

  • pandzia1991

    pandzia1991

    29 marca 2013, 08:40

    gratuluję spadku wagi :)