No i po długim weekendzie. Mam nadzieję że wszyscy dobrze wypoczeli i nabrali sił na dalsze dietkowanie. U mnie jest ok. Tak jak obiecałam cały weekend przeznaczyłam na ćwiczenia i ostre dietkownie. Jeśli liczyć weekend od niedzieli to wszystko się udało. Wczoraj przejeździłam 55km (1,5godz) i wykonałam mnóstwo ćwiczeń na modelowanie. Jakieś 3 godziny... Dzisiaj w planie 1,5 godziny na rowerku i min. 1 godz. na modelowanie. Wróciłam właśnie z kawki od znajomych i sąsiadów zarazem... Teraz II śniadanie i chwilka odpoczynku. Najlepsza wiadomość dnia dzisiejszego to taka że moja waga dziś wynosi 82,2kg... Yupiiiiiii. Odpoczywać dziewczyny i nabierać sił na dalszą walkę. Miłego wtorku! Buźka.
Ilona33
11 listopada 2008, 20:16ło matko ... ależ sie rozpędziła kochana, no nie mogę własnym oczom uwierzyć, wręcz bosko. Bardzo Ci gratuluje, wiedziałam ze jesteś twarda babka, ale nie wiedziałam ze aż taka ;-) Do jutra kochana .
Barbaru
11 listopada 2008, 19:54Dam rade ;-) Dziekuje za slowa otuchy... :) widzę, że bardzo dużo ćwiczysz - podziwiam :) pozdrowionka!
nike88
11 listopada 2008, 15:04o zazartowałam dzisiaj chce tylko usnac i obudzi,c sie z checio do zycia na poczatek
nike88
11 listopada 2008, 14:46na codzienny opierdol od ciebie, może jutro bedie juz lepiej
nike88
11 listopada 2008, 12:13TWOJE PRZECZYTAŁAM I JAK MAM POWIEDZIEĆ STOP
pasokonik
11 listopada 2008, 12:08wychodzi Myszko. Cieszę się, ze się nie poddajesz, teraz waga jak się ruszyła bedzie dalej kapitulowac, zobaczysz! Milego dnia
asyku
11 listopada 2008, 11:53ja dietkowo przez cały weekend,nie ma zmiłuj. A ty też super, ćwiczenia idą pełną parą!!! pozdrawiam!!!<img src=http://www.ajlawgifs.yoyo.pl/gify30/006.gif>