Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowy tydzień, nowe wyzwania!

Szalejesz, szalejesz... a ja nadal w lesie...Od jutra jednak ja ostro biorę się do walki .Po Bożym Ciele jadę na wycieczkę do Sandomierza i nie mam zamiaru na niej cały czas wciągać brzucha...Pozdrawiam serdecznie- Beata

no to tylko kochana pogratulowac !!!i oby tak dalej!napewno niebawem doczekasz sie 6:) oj ja juz tez bym chciala miec takie osiagniecia jak ty:) a do dukana rowniez wroce ale to dopiero w polowie czerwca!bo teraz to nie ma szans:( buzia wielka

pod dwona warunkami 1. nie będę jeść po 18 2.Zero słodkości. Powodzonka w swoim planie!PA!

U mnie też waga w końcu spadła i to z dnia na dzień 1.5kg. Może dlatego,że jestem znowu na samych proteinach (IIfaza , 4 dzień). Bardzo się z tego cieszę. Mam jednak mały problem- zaparcia. Dodaję już otręby do jogurtu i nic.Trzymaj się - buzi!

Witaj kochana...dzięki za miłe słowa:) Powiem Ci tak....ja już nie moge się doczekać 7 z przodu, Ty czekasz na 6. Może gdybyś tak rzuciła do mnie tą 7-emką to 6 szybciej by przyszła:))) Pozdrawiam serdeńko.

Jestem pelna podziwu twoich dokonan :) I mam nadzieje,ze mi sie rowniez uda i dziekuje bardzo za Twoja rade. WSzystkiego dobrego:) i samych sukcesow:)

ślicznie ci idzie kochana u mnie zastoje ale będzie dobrze pozdrawiam:-)))

proponowal odsysanie bo widzi ze jestem nieszczesliwa i chcial pomoc :). nie mial nic zlego na mysli, bo to dobry chlopak, hihi. ale ja dam rade sama! buziak na mily dzien :)

ale vitalijki nie mogą się doczekać ,no to będę się ważyła 13!!!!:)

no pieknie Ci idzie! Weekendy są wlasnei od tego, aby odpoczywać! Czekam na Twój raport podsumowujący miesiąc na Dukanie! Buziaki!

uśmiacham sie , usmiecham:)przynajmniej się staram:)ale za to Tobie idzie świetnie:)tak trzymaj Kochana:*

Ja tez w weekend odpoczywalam, choc planowałam popracowac troche, bo terminy zaczynaja mnie gonic, a ja tego tak nie lubie. Zawsze sobie powtarzam, ze tym razem uwine sie szybciej, ale zawsze konczy sie to tym, ze jak zbilzaja sie terminy ostateczne, to dopiero zaczynam funkcjonowac na wysokich obrotach ;-) Ale coz ... taka juz jestem ;-) Pozdrawiam kochana i zycze Ci tej 6 oraz jej stabilizacji !!!!

No właśnie, wszystkim waga spada, a u mnie jakoś byle jak... Mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni. Egzamin z analizy zdany- na 4. Pracę promotor zaakceptował, więc już tylko przejrzę ją, poprawię ewentualne literówki itp. Krótko mówiąc, będę miała więcej czasu na ruch :-) Już się cieszę ! Miełgo dnia!

nie wiem, ale jakims cudem nie mialam cie w ulubionych?? u mnie sobota na nogach, ale za to niedziela tez raczej do leniwych nalezala, mimo wszystko dzis na wadze mniej niz wczoraj i to dziwi, ale i cieszy.........a ciasto szpinakowe powiem ci, ze w ogole nie czuc smaku szpinaku, moj syn i maz tez nie lubia, a wcinali....bo ja i coreczka jemy i lubimy, ale taki gotowy mrozony z firmy Iglo, jest naprawde dobry i zdrowy...............pozdrawiam

U MNIE TEŻ LENIWIE!!CHOCIAŻ WCZORAJ NA KAWCE U MAMY BYŁAM .TRZYMAM ZA NAS KCIUKI ,CO BY TA 6 SZYBKO SIĘ NA LICZNIKU WAGI POKAZAŁA!!!BUZIAKI.. LECĘ PO KAWĘ:))<IMG SRC=http://www.gify.org/bazagif/slonce/sole041.gif>

PRZESLIJ PARE PRZEPISOW

widzę, że mamy tę samą wagę !!! ja też marzę o stabilnej 6 z przodu, życzę jej nam obu, niech przyjdzie i już zostanie na długo :))

TO DAWAJ PRZEPISY NA SAŁATKI BO JA TEZ OD DZIS WARZYWA+PROTEINY:)))

Dasz rade jesteś wspaniała nie poddasz się. Niech to będzie dzień radości. Ciepła, szczęścia i miłości. Niech uśmiech na buzi się maluje. Niech Ci humor dopisuje...;)