Nie śpiąc w nocy analizując wszystko, dochodzi się do wniosku nie ma czegoś takiego jak : od jutra, od nowego tygodnia zawsze trzeba zaczynać od dziś chociaż było by to w minimalny sposób, byle jak ale zawsze to do przodu :)
Nie śpiąc w nocy analizując wszystko, dochodzi się do wniosku nie ma czegoś takiego jak : od jutra, od nowego tygodnia zawsze trzeba zaczynać od dziś chociaż było by to w minimalny sposób, byle jak ale zawsze to do przodu :)
Moni89
19 lutego 2016, 13:56Tez tak uważam :) Zawsze jak nachodzi mnie myśl, że czas ze sobą coś zrobić albo znowu wrócić na właściwy tor, to nie obiecuje sobie że jutro czy w poniedziałek tylko zaczynam od TERAZ :)
Rayen
19 lutego 2016, 13:25"od jutra" nie następuje w większości przypadków ;)
Shackles
19 lutego 2016, 12:48Dokładnie! Wypróbowane już, tylko tak działa ;)