Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jest mi smutno


niestety mojego 3 dzidziusia nie będzie, nie wyszło. Musiałam zejść z tej diety, ale za 4 dni do niej wracam. Pewnie też przytyłam przez ostatni tydzień , bo od 2 tygodni nie mogę się w ogóle ruszać. Do wagi niestety nie mam dostepu. Postaram się przezwycięzyć mój moment depresji i jak tylko dam radę to chcę dotrzymać danego słowa: 6 kg w nowym roku.