Zaczynam kolejny raz. Tym razem z wagą 81,4.
Jedno konto na V. już mam , ale za dużo jest tam mojego życia prywatnego, żeby pamiętnik mógł być ogólnodostępny.
Ten będzie tylko i wyłącznie o odchudzaniu.
W sumie dietę zaczęłam od środy,ale dziś miałam czas żeby się rano zważyć.
Życzę powodzenia sobie i innym Vitalijkom :).
edit: 62min. ORBITREK.
mój mały sukces: nie skusiłam się na ani jedno ciasteczko, które wykładałam na talerzyk dla gości. Ot co!! :))
liliasin
5 marca 2013, 08:52Dasz radę, gratuluję sukcesu, dobrze wiem że nie jest wcale taki mały, odmówić sobie ciastek...
misia2030
3 marca 2013, 04:30wytrwalosci !