Idzie mi coraz lepiej, nadal nie jem słodyczy i troche cwicze. Dziś cwiczylam z mel b brzuch i posladki az 10 min ale dla mnie to i tak dużo, przestalam jak zaczela mnie bolec miednica. Robie tez cos dla siebie zrobilam maniciure,pediciure i brwi, czuje sie super. Waga 0,5 kg mniej ale dokladnie zobaczymy w sobote ile spadlo przez tydzień. Ten powrót do pracy mnie mega motywuje no i Vitalijki :)
dorotamala02
14 stycznia 2015, 11:36Bardzo ładny paseczek,postęp też.
dorotamala02
13 stycznia 2015, 19:33Najważniejsze jest samozadowolenie i motywacja.Brawo.Śliczne zdjęcia.Przydałby się pasek postępu jeszcze.
nadia120985
13 stycznia 2015, 20:25I juz jest :)