Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tuesday, 19 March



Trening:

- siłownia, ale nie dałam z siebie 100%, bo w połowie zaczęło boleć mnie kolano i nie chciałam przedobrzyć. no, ale jakiś tam ruch był: 40min rowerek i 10min biegu na bieżni.

Jadłospis:



Cudownie nie jest. + zjadłam kawałek jakiegoś ciasta z jabłkami, bo nie wypadało mi odmówić.



  • ewelka16

    ewelka16

    19 marca 2013, 20:53

    Dobrze Ci idzie! Z kolanami to jest problem, mnie też czasem podczas ćwiczeń bolą i sobie odpuszczam. Szczupła sylwetka swoją drogą, ale jak kolana zaszwankują to i potem nie będzie kolorowo