Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
today is the day




Menu:

-śniadanie: 1,5 kromki chleba pszennego (innego nie miałam), 150g twarogu ze świeżą zieloną cebulką, herbata zielona

-II śniadanie: 4 plastry świeżego ananasa, 2 racuchy z jabłkami

-obiad: pół torebki ryżu, gulasz z szynki pieczeniowej i warzyw

-kolacja: 2 jajka na twardo, kromka ciemnego chleba, pomidor

Ćwiczenia:

-10min Mel B pupa
-10min Mel B nogi
-10min Mel B ABS

Jeśli dziś nie uda mi się tego zrealizować to już nie wiem... Nie umiem zebrać się w sobie. Siedzę w domu, nudzę się i ... JEM. Zeszłe 2 tygodnie zawaliłam na 10000%.
Za dwa tygodnie uczelnia, dobrze żebym do tego czasu ustabilizowała jedzenie. Plan mam okropny, do 17:25, czasem do 19:00. Muszę pomyśleć nad jakimiś posiłkami, aby zabierać ze sobą. Bo Pizza Hut, McDonald's i inne takie miejsca w pobliżu mnie wykończą...


  • x.BlackAngel.x

    x.BlackAngel.x

    23 września 2013, 11:08

    Jeśli masz problemy z podjadaniem polecam Ci błonnik z ananasem :). Na prawdę skuteczny, napisałam o nim w pierwszym wpisie. A ćwiczeń jest mało, więc musisz się zmobilizować :). Ja na swój trening muszę poświecić około 2h :)