Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niedzielne menu + squat challenge, ból kolan.



Dzisiejsze menu:

1. Śniadanie - placek owsiany:

- płatki owsiane
- jajko
- odrobina mleka
- cynamon
- łyżeczka dżemu truskawkowego
Razem: około 260 kcal

2. II śniadanie:

- kromka chleba gospodarskiego
- 2 małe plasterki "szynki białej"
- ogórek zielony
- garstka orzechów włoskich
- mandarynka
Razem: około 300 kcal?


3. Obiad:
- udko z kurczaka pieczone w piekarniku
- 3 kluski śląskie (polane odrobiną tłuszczu, wiem, wiem...)
- buraczki tarte
Razem: totalnie na oko myślę, że ok 500 kcal?

4. Podwieczorek:

- jogurt naturalny 150g
- "Modny kubek" :)
Razem: 237 kcal


5. Kolacja:

- 2 kromki chleba gospodarskiego
- ok 80g twarogu chudego z łyżką mleka 2% i szczypiorkiem
Razem: około 280 kcal ?
(nie wiem ile kalorii jest w jednej kromce tego chleba...)


Całościowo wychodzi + - 1600 kalorii, ale nie mam pojęcia czy dobrze to wszystko liczę ;)



Dziś jak widać 6 dzień squat challenge za mną. przysiady robiłam w seriach po 25.
niestety zaczynają boleć mnie kolana, jutro jeszcze machnę te 80, bo nie będę miała czasu więcej poćwiczyć (egzamin we wtorek...), a potem zobaczymy, bo na razie to nawet na siedząco zabolało mnie lewe kolano...


+ na wadze znów 55 kg, w piątek rano, zaraz po wstaniu było 54kg, aczkolwiek pełnego zaufania do mojej domowej wagi to ja nie mam ;)
  • Surce77

    Surce77

    2 lutego 2014, 22:40

    W jakim sklepie można dostać ten modny kubek? Chętnie bym spróbowała, a nie widziałam nigdzie czegoś podobnego.

  • vitalijka000

    vitalijka000

    2 lutego 2014, 22:00

    o matko, mi po 1 dniu dupsko napierniczalo z bolu a ty tyle rade dajesz, podziw