Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pierwsze efekty :)


Jest to mój pierwszy wpis

 

Moja przygoda z odchudzaniem zaczęła się 28.09.2013 r.

Dawno nie wchodziłam na wagę, a jedzenie od jakiegoś czasu zawsze było przy w zasięgu ręki, co chwilę coś podjadałam no i w końcu efekty zaczęły wychodzićprzez najbliższy rok moja waga zawsze była w granicach 63-64 kg. Z własnej ciekawości weszłam na wagę, bo dawno tego nie robiłam. No ale kiedy pokazało mi wynik 69,8 kg  to doznałam takiego szoku, że od razu następnego ranka zaczęłam wprowadzać radykalne zmiany w odżywianiu. Powiedziałam koniec i zaczęłam się odchudzać :)

 

Moje zmiany to :

- białe pieczywo na pełnoziarniste lub chrupki

- zero masła

- słodycze jedynie w małych ilościach i tylko w weekendy

- 5 mniejszych posiłków w ciągu dnia

- nie jem po 20 ( chodze spac 24 / 1 w nocy)

- więcej warzyw, owoców

- soki na wodę niegazowaną (najgorzej, bo uwielbiam soki a wody nigdy nie piłam, dla mnie to nie był napój)

- nie słodzę herbaty

- olej zastąpiłam oliwą

- jem mięso drobiowe (bez panierki)

 

 

Miałam wysoką motywację. Cały październik codziennie ćwiczyłam. Najczęściej ćwiczyłam z Mel B (abs, pośladki), Tiffany Rothe (kilka filmików na boczki), 8 min buns, pewien czas rowerek stacjonarny codziennie jakieś pół godzinki. Ćwiczyłam też agrafkę na uda, twister na biodra, często się rozciągałam ze względu na to że już nie mogę zrobić pełnego szpagatu i strasznie nad tym ubolewam

 

Do 27.10 ważyłam już 64,2 kg. Na początku waga spadała baaardzo szybko.

Do 16.11 moja waga to 62,2 kg.

Waga spada wolno. Pewnie przez to że w listopadzie trochę odpuściłam z ćwiczeniami. Kupiłam za to karnet na rok na siłownię. Jak na początek mam motywację. Trochę zaczęłam biegać. Póki co przebiegnę jakieś 10 minut.

Odpuściłam sobie ostatnio też dietę. Zamist podjadać w weekendy, podjadam nieco częściej. Kontroluje wagę codziennie, ale trzeba znowu wprowadzić rygor do dziennego menu.

Dzisiaj 26.11. Ważę 61.9 kg

czyli straciłam na razie 7,90 kg

Postawiłam sobie za cel wagę 60 kg do świąt/sylwestra.

 

Ważne też są wymiary

początkowe wymiary to: 

Biust: 98

Talia: 83 !

Brzuch: 100

Biodra: 105

Uda: 62

Łydka: 38

 

 

              Teraźniejsze wymiary:

Biust: 97

Talia: 77

Brzuch: 97

Biodra: 101

Uda: 61

Łydka: 38 

Daje mi to :

Biust: -1 cm

Talia: -6 cm

Brzuch: -3 cm

Biodra: -4 cm

Uda: -1 cm

Łydka: 0 cm

Razem to - 15 cm !

 

 

 

Najbardziej chciałabym mieć 5 z przodu. Obojętna jest końcówka póki co, byłabym szczęśliwa gdybym zobaczyła niewidzianą przez parę ładnych lat piąteczkę

Na przyszłe wakacje moje marzenie to 55 kg

 

Zdjęcia dla porównania

 

  • judith9

    judith9

    27 listopada 2013, 10:17

    ładne efekty, powodzenia w dążeniu do celu :)

  • true_

    true_

    26 listopada 2013, 17:09

    oo jest różnica :)) Powodzenia

  • Nadusiaa

    Nadusiaa

    26 listopada 2013, 14:18

    Dziękuje :) Ostatnio brak motywacji ale jakoś się zmuszam żeby iśc na siłownie :DD Pozdrawiam :*

  • myszka.moniska

    myszka.moniska

    26 listopada 2013, 14:00

    gratuluję! tak trzymaj! efekty są i to widać ;) życzę dalszych sukcesów

  • x001x

    x001x

    26 listopada 2013, 13:57

    Ładny biust! Głównie do wyszczuplenia brzuszek, ale juz jest i tak znacznie lepiej! trzymam kciuki!

  • BedeWalczycDoKonca

    BedeWalczycDoKonca

    26 listopada 2013, 13:54

    Zastosowałaś dobre zmiany. ;) I po zdjęciach zdecydowanie widać różnicę.. ;) Powodzenia ! ;*