Zgodnie z obietnicą przesyłam dalszą część widzianych wczoraj stoisk, bud, namiotów itd. Tym razem z wyrobami rzemieślników, biżuteria, fajans, wyroby z drewna, szkła itp. To nie są wszystkie uliczki , wyroby z bursztynu zasługują na osobną prezentację, podobnie jak tzw. starocie. Żywność, dziesiątki ogródków tzw. kawiarnianych, piwnych pomijam ze zrozumiałych powodów.
Zapraszam na spacer:
Mayan
2 sierpnia 2014, 00:42Dzięki Twoim zdjęciom też się przeszłam po jarmarku. Parafrazując " Nie poradzę nic, ja kocham kicz". Oczywiście oglądać. Z kupowania już wyrosłam / służą tylko do wycierania kurzu/ ale zawsze gdy przyjeżdżałam obok odpustu, czy targu zawsze mnie tam "znosiło". Dzięki :)))
Nakonieczny
2 sierpnia 2014, 15:27Tam za mną jest Zbrojownia, teraz na dole jest ta Galeria z tym "Srebnym" obrazem i zero ludzi, przez nią można przejść na Plac Węglowy, gdzie są występy i Teatr Wybrzeża,na drugim końcu Sławny Żuraw, a w połowie Kościół mariacki. Buziaki :))
gilda1969
1 sierpnia 2014, 21:03Prawdziwa uczta dla oczu!:)))
Japi46
1 sierpnia 2014, 17:45fajne rzeczy podoba mi sie chetnie spedzilabym tam rochu czasu Buziaki milego dnia
Nakonieczny
2 sierpnia 2014, 15:28Miłego Tobie i Buziaki :))
jolaps
1 sierpnia 2014, 15:50Połaziłabym tam chętnie.
Nakonieczny
2 sierpnia 2014, 15:29Spacer bez wysiłku, tylko potem nie wiedzieć dlaczego bolą nogi a nie oczy:)))
aldonnaa
1 sierpnia 2014, 15:47Cud , miód :) ale ja tam i tak wybrałabym pajdę chleba ze smlcem :))
Nakonieczny
2 sierpnia 2014, 15:29Z kiszonym ogórkiem i skwareczkami, mniammmmmmmmmm! :)))
tdro13
1 sierpnia 2014, 13:41kiedyś zbieraliśmy namiętnie takie szklane figurki :-))
Nakonieczny
2 sierpnia 2014, 15:33Ja już przeszłam na druga stronę cienia i zbieram tylko wrażenia, uczucia, klimaty.....:))
mefisto56
1 sierpnia 2014, 13:04Małgosię !!! Dzięki za dalsza prezentację z jarmarku !!! Jest wesoło i kolorowo !!!! Ty też uśmiechnięta i wyglądasz na bardzo szczęśliwą !!!! Serdecznie pozdrawiam i życzę pięknego weekendu !! Krystyna
Nakonieczny
1 sierpnia 2014, 13:08Ja szczęśliwa jestem z innego zgoła powodu. Nabijam kilometry i nie czuję, że jestem na spacerze. Mam "Misję"! :))) Buziaki!
blueberryrose
1 sierpnia 2014, 12:35Mojej mamy tam bym nie wpuściła, zaginęłaby na pół dnia między tymi budami!! Pozdrawiam! :)
Nakonieczny
1 sierpnia 2014, 12:47Pierwsze przesłanie mi nie wyszło i kilka zdjęć weszło nie tam gdzie trzeba. Miłego buszowania :)))