Pora się zabrać za siebie choróbsko mnie puściło. Zaczynam działać , żeby dojść do II etapu mojego postanowienia jeszcze 5 kg do stracenia. Od dziś ponownie rozpoczynam a6w ostatnio niezłe efekty były więc zaczynam dziś 1 dzień zaliczony. Wcisnęłam się ostatnio w kurtkę taką jesienno wiosenną w którą już od jakichś 3 lat się nie mieściłam ale żeby lepiej leżała jeszcze trzeba trochę zrzucić ale najważniejsze , że się zasunęła :-) potem idę na strych pogmerać w moich za małych ciuchach może już któreś będą na mnie :-) Co tydzień będę wstawiać efekty. A od takiego brzuszka zaczynam.
O powodzenia! Ja mam taki sam brzuch po ciąży!!!! W ogóle w podobnym rozmiarze jesteśmy, będę zaglądać i dopingować!!!! Ciuchy motywują, prawda!!!??!!! Ja też mam dwa wielkie worki ubrań w które się nie mieszczę, bo mi się zmieniły proporcje po ciąży - został mi właśnie taki brzuch i wielkie boczki :(
Duza.Ja
21 lutego 2012, 10:40
Brzuszek nie jest wcale taki zły! :) Powodzenia ;*
sylwka128
21 lutego 2012, 21:16życzę powodzenia! wytrwałości w dietce i na pewno raz dwa zrzucisz zbędne kg:)
karmelcia222
21 lutego 2012, 11:35dasz radę, najmilsza chwila to jak zaczynają pasować na nas za małe łaszki:)
Mycha1805
21 lutego 2012, 11:00Ja też mam taki, a może nawet większy :( Ty masz przynajmniej wymówkę bo to po ciąży, a ja?? Spasłam się i tyle!
misiek19851985
21 lutego 2012, 10:51ja też mam taki po ciąży, nawet większy ;(
nalepka86
21 lutego 2012, 10:49mój brzuch to efekt 2 ciąży ... fakt ciuchy motywują :-) pozdraiwam
smerfkaa
21 lutego 2012, 10:43O powodzenia! Ja mam taki sam brzuch po ciąży!!!! W ogóle w podobnym rozmiarze jesteśmy, będę zaglądać i dopingować!!!! Ciuchy motywują, prawda!!!??!!! Ja też mam dwa wielkie worki ubrań w które się nie mieszczę, bo mi się zmieniły proporcje po ciąży - został mi właśnie taki brzuch i wielkie boczki :(
Duza.Ja
21 lutego 2012, 10:40Brzuszek nie jest wcale taki zły! :) Powodzenia ;*