Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 122


Kochane dzień minął jako tako... 
Jestem dumna z siebie bo dziś na obiad robiłam makaron i... zjadłam tylko mały talerzyk, a był sosem 4 sery z brokułami. W czasie gotowania trochę brokułów podjadłam ale lepsze to niż jakaś niezdrowa przekąska.
Dzień 9 a6w zaliczony. 
Byłam dziś na spacerku dzieciakami bo w końcu zaczyna się ładnie robić... Gdyby nie ten wiatr.
Odebrałam dziś swoje nowe okulary do czytania i do kopa je muszę nosić.
Poza tym mąż mi wczoraj kiepską informacje podał, że jeszcze 2 tygodnie go nie będzie a mijał już wracać na następny weekend :-( 
Jutro ważenie i pomiary więc trzymajcie za mnie kciuki.
  • sylwka128

    sylwka128

    1 marca 2012, 16:05

    Mam nadzieję, że będzie jak największy spadek:)

  • iskiereczka24

    iskiereczka24

    1 marca 2012, 08:19

    trzymam kciuki za ważenie, na pewno wszystko będzie ok

  • Maddie2089

    Maddie2089

    29 lutego 2012, 23:25

    Eeeee tam, brokuły, samo zdrowie! A mąż gdzie się szlaja? :)

  • Mycha1805

    Mycha1805

    29 lutego 2012, 21:36

    Czas szybko leci, więc nim się obejrzysz mąż będzie w domku :) miłego wieczorku i udanego ważenia :)